wtorek, 13 sierpnia 2013

I live for the APPLAUSE

 

     Lady Gaga zaskoczyła nas wszystkich. Ona, DJ White Shadow i wytwórnia Interscope zdecydowali się opublikować najnowszy singiel Applause szybciej niż to było zapowiadane. Wszystko spowodowane było masą wycieków tejże piosenki, które sama Gaga potwierdziła jako prawdziwe. 

     Aby wypromować tę piosenkę zdecydowała się zrobić filmik, który promuje jej powrót. Jednakże nie należy on do tych zwykłych filmików które pozytywnie promują produkt, jest wręcz odwrotnie. 

     'Lady Gaga się skończyła', 'Nie kupuj Applause' - takie napisy możemy w nim znaleźć. Jest to ciekawy sposób na promocję, inny od tego do czego artyści nas przyzwyczaili. Na pewno jest to sposób bardzo kontrowersyjny i przyciągający uwagę. 
    Sam singiel utrzymany jest w iście dance'owym stylu, ale nie taki który możemy znaleźć na co dzień w toplistach radiowych. Utrzymany jest w stylu z czasów 'The Fame' połączony z latami 80' oraz nowoczesnością, co możemy usłyszeć w bridge'u przed każdym z refrenów. Wokalnie Lady Gaga spisała się na medal. Słychać jej prawdziwy głos, nie jest za bardzo podrasowany jak za czasów 'The Fame', co jest wielkim, ale to wielkim atutem tego utworu. Fazę na ten utwór od samego początku wydania mają ludzie na całym świecie. To właśnie przez TEN utwór portal Last.FM miał problemy z nadążeniem zliczania wszystkich utworów. Na chwilę obecną na moim osobistym profilu mam 58 odtworzeń (!). Według mnie, utwór ten stanie się hitem na całym świecie w bardzo krótkim czasie. Jest bardzo chwytliwy, porywający do tańca a co najważniejsze jest uzależniający, nie da się go przestać słuchać. Jestem pewny, że Little Monsters spiszą się na całego i wszędzie będą na ten utwór głosować!
     A co wy myślicie o nowym utworze Mother Monster? Piszcie w komentarzach!

1 komentarz:

  1. Świetny, świetny, świetny! Żaden niszowy portalik piszący o kolejnych porównaniach do Madonny nie zepsuje mi zabawy. Wściekli fani Mad mają jednyną linię obrony - zrobić z Lady Gagi jej kopię! Tak nie jest, to dwie różne artystki, a Gaga się nią tylko inspiruje, ale od niej nie zżyna! Sorry, Mad, Gaga jest na szczycie!

    OdpowiedzUsuń