niedziela, 6 listopada 2016

#32 Trisha Paytas - Showtime (2016)


Trisha Paytas jest mi znana od dawna. Ale to nie od muzycznej strony ta znajomość sie rozpoczęła, lecz od jej vlogowego życia youtubowego. Przez kilka lat Trisha zyskiwała nowych fanów stosując różne triki zaczynając od trollingu, a kończąc na 'hejtowaniu' różnych osób. Ale to był jej sposób na wybicie się. Po latach przeprasza za wszystko co zrobiła, ale to jej wyszło na dobre. Stała się sławna. Mając wystarczającą sumę pieniędzy zaczęła tworzyć muzykę z lepszym lub gorszym rezultatem. Jednak wszystko się zmieniło podczas wydania jej ostatniej EP-ki zatytułowanej Showtime, który mając najgorszą okładkę z całej jej dyskografii jednocześnie zawiera najlepsze kompozycje w karierze artystki. Ale czy tak dobre by sprostać moim oczekiwaniom?